Wcześniejsze badania wykazały, że czyste środowisko sprzyja pozytywnym zachowaniom: ludzie nie angażują się w przestępstwa, nie śmiecą, są bardziej szczodrzy. - Jednak my chcieliśmy dowieść, że również bałagan może mieć wartościowy wpływ na zachowania ludzkie. - mówi Dr Vohs.
W eksperymencie poproszono uczestników o wypełnienie kwestionariusza w biurze: jedna grupa pisała w czystym gabinecie, druga natomiast w zabałaganionym. Następnie poproszono ich o datek na cele charytatywne, a także pozwolono na poczęstowanie się czekoladką lub jabłkiem, kiedy będą wychodzić. Okazało się, że czyste biuro zachęciło ludzi do robienia tego, czego od nich oczekiwano: oferowali więcej na cele charytatywne i częściej wybierali jabłko, niż cukierka.
Ale bałagan też miał swoje zalety, co udowodnił drugi eksperyment. Uczestników poproszono o wymyślenie nowego zastosowania dla piłeczki ping-pongowej.
Okazało się, że uczestnicy z zabałaganionego pomieszczenia wynajdywali tyle samo nowych idei co uczestnicy z czystego biura. Jednak ich pomysły zostały ocenione przez bezstronnych sędziów jako bardziej interesujące i twórcze.
- Przebywanie w bałaganie prowadzi do czegoś, czego pragną firmy, przemysł i społeczeństwo: do kreatywności. - podsumowuje Dr Vohs.
Odkryto także, że kiedy uczestnikom dano wybór między dobrze znanym produktem a całkiem nowym, ci z nieuporządkowanego pokoju częściej wybierali nowość. Oznacza to, że bałagan pozwala na wyzwolenie z konwencjonalności. Uczestnicy z czystego pokoju zazwyczaj odrzucali innowacje.
www.biomedical.pl