Firma Canon opublikowała wyniki badania wydajności europejskich pracowników biurowych, z którego wynika, że Polacy najmniej efektywnie pracują w piątki, najbardziej – we wtorki. Miesiącem, w którym nasza wydajność najbardziej spada, jest lipiec.
Za pomocą ankiety przeprowadzonej przez angielski instytut badawczy ICM Research, przeanalizowano czynniki wywierające wpływ na produktywność oraz postawy i doświadczenia około 5500 pracowników biurowych w 18 krajach europejskich, w tym w Polsce. Okazuje się, że choć w dalszym ciągu na wydajność pracowników najbardziej wpływają nagrody finansowe i premie (takiej odpowiedzi udzieliło 80% badanych), to aż 85% respondentów w całej Europie uważa, że równie ważne jest poczucie, że nasza praca jest doceniana.
Wyniki ankiety badającej wydajność europejczyków dowodzą, że pracownicy biurowi pracują pełną parą tylko przez 75% dnia pracy – oznacza to, że przez jedną czwartą czasu pracy są nieproduktywni. Rozwiązaniem tego problemu mogłoby okazać się wprowadzenie bardziej elastycznego czasu pracy – 68% pracowników stwierdziło, że to poprawiłoby ich wydajność. Kolejne 58% jest zdania, że ich produktywność wzrosłaby, gdyby pracowali krócej w ciągu dnia, zaś 44% uważa, że ich wydajność zwiększyłaby praca w domu.
Polacy, podobnie jak Holendrzy, najmniej produktywni są pod koniec dnia, tuż przed wyjściem z pracy. Według badanych z naszego kraju główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest przemęczenie i przepracowanie (88% wskazań). Najniżej ze wszystkich krajów oceniamy również swoją wydajność wczesnym rankiem. Największe rozprężenie po porze lunchu notują Anglicy. Z analizy tygodnia pracy przeprowadzonej w ramach badań wynika, że Polacy są narodem, który przypisuje największy wpływ dni tygodnia na poziom wydajności pracy. Najwyżej cenimy sobie wtorki – 38% polskich respondentów stwierdziło, że tego dnia pracuje najwydajniej. Polakom najgorzej pracuje się w piątki, natomiast poniedziałków najbardziej nie lubią Włosi i Niemcy.