Większość z nas szukając nowego zajęcia obawia się przeglądać internetowe oferty pracy w aktualnym miejscu zatrudnienia – deklaruje tak blisko 60% osób przepytanych przez Gemius, na zlecenie serwisu rekrutacyjnego Pracuj.pl.
Tylko co czwarty ankietowany przyznał, że bez obaw przegląda oferty pracy korzystając ze służbowego dostępu do Internetu. Kolejne 17% osób też wykorzystuje do tego firmowe zasoby, ale pilnuje, by nikt ich na tym nie przyłapał. Co ciekawe, jak wynika z innego badania, przeprowadzonego przez SMG KRC dla Pracuj.pl w listopadzie 2010 roku, gdy zdecydujemy się już na wysłanie dokumentów aplikacyjnych do potencjalnego nowego pracodawcy, to na ogół bagatelizujemy rolę listu motywacyjnego. W ciągu dwóch lat odsetek aplikacji zawierających oprócz CV list motywacyjny, nawet jeśli oferta pracy zawierała taki wymóg, spadł aż o 30 punktów procentowych. - List motywacyjny może być ważnym argumentem przemawiającym za zaproszeniem kandydata na rozmowę, dlatego warto poświęcić trochę czasu, by go przygotować. Dzięki niemu kandydat może się szerzej zaprezentować i przedstawić swoje atuty potencjalnemu pracodawcy. Z CV rekruter nie dowie się, dlaczego właśnie w tej firmie kandydat chciałby pracować, jaka jest jego motywacja, a tylko z osobami umiejącymi przekonać do siebie warto się spotykać na kolejnych etapach procesu rekrutacyjnego – mówi Beata Kapcewicz, dyrektor zarządzająca portalu Architekcikariery.pl Źródło: badanie responsywności ogłoszeń, Millward Brown SMG KRC dla Pracuj.pl, listopad-grudzień 2008 oraz listopad 2010